Płeć: Wadera
Wiek: 2 lata
Rodzina: Gdzieś sobie żyje...chyba
Partner: Na razie o tym nie myśli
Charakter: Na pewno nie można jej nazwać "stałą emocjonalnie". Każdego dnia ma inny nastrój: dziś zaprosi cię na obiad a jutro będzie chciała zrobić z ciebie kolację. Jednak przeważnie to uśmiechnięta i radosna wilczyca. Łatwo się wkurza. Nie ocenia nikogo po okładce. Uwielbia towarzystwo. Nie cierpi siedzieć w jednym miejscu. Kocha przygody i odkrywanie nowych miejsc. Nienawidzi gdy ktoś każe jej być taką jak się komuś marzy. Woli być niezależna od nikogo.
Historia: To krótka bajka. Wychowała się w watasze daleko stąd. Była najstarszym dzieckiem alf (jej reszta rodzeństwa to trojaczki, ale oni nie odgrywają tu żadnej roli). Jej ojciec uczył ją polowania, walki i samoobrony a matka etykiety i kultury prawdziwej damy. Poza tym miała jeszcze multum nauczycieli i korepetytorów. Jednak ona najbardziej lubiła lekcje z ojcem. Nie obchodziły ją salonikowe przyjęcia i recytacja nudnych przemów. Jej matce oczywiście to nie odpowiadało. Zakazała ojcu Stream uczenia wilczycy "brutalnego obchodzenia się ze zwierzyną łowną i wilkami". No więc od tej pory każdy dzień wyglądał tak samo: historia, kultura, gramatyka, postawa, recytacja i tak dalej i dalej. Ale raz na jakiś czas zdarzał się dzień, kiedy Stream mogła przestać być "księżniczką". Biegła wtedy do lasu polować, wspinać się po górach, ścigać z orłami i tarzać na łąkach. Zawsze wracała brudna, posiniaczona ale szczęśliwa i to się dla niej liczyło. Matka widząc ją w takim stanie przeżywała załamania nerwowe, ale już następnego dnia katowała niedoszłą księżniczkę korepetycjami. Widząc, że wykształcenie młodej alfy wyparowuje podczas takich wypadów postanowiła ograniczyć Stream wolność. Wolne dni zdarzały się coraz rzadziej i rzadziej aż w końcu nie było żadnej mowy o wolnym dniu. Jednak wilczyca nie znienawidziła za to matki, ponieważ coraz bliżej były jej drugie urodziny. A to znaczyło, że rządy niedługo obejmie ona a wtedy nikt nie będzie jej mówił co, jak i kiedy ma robić. Jej runęły dzień przed urodzinami. Do matki i ojca Stream przyszedł jakiś tajemniczy list. Matka wydawała się nim uradowana, ojciec niekoniecznie. Stream korciło by sprawdzić co to za wspaniałe wieści, ale jej matka ją wyprzedziła. Razem z ojcem krótko wyjaśnili, że jest to odpowiedź z potężnej watahy z północy na temat ożenku jedynego syna alfy...ze Stream! Wtedy młoda księżniczka po prostu wybuchła. Dwa lata znosiła ograniczanie wolności, ciągłe korepetycje i rujnowanie dzieciństwa, ale faktu, że własna matka chce ją zeswatać z jakimś nieznajomym w celu formalnym była nie do przełknięcia. Po prostu uciekła nocą po ostrej kłótni z matką. Od tamtej pory prowadziła takie życie o jakim marzyła. Sama o siebie dbała i nie obchodziło ją zdanie innych. Nikomu nie opowiadała (i nadal tego nie robi) kim i skąd jest, ponieważ nie chciała by ktokolwiek (choćby przez przypadek) poinformował jej matkę gdzie jest. Do rodziny nie zamierza wrócić nigdy. Teraz to tutaj jest jej prawdziwy dom.
Historia: To krótka bajka. Wychowała się w watasze daleko stąd. Była najstarszym dzieckiem alf (jej reszta rodzeństwa to trojaczki, ale oni nie odgrywają tu żadnej roli). Jej ojciec uczył ją polowania, walki i samoobrony a matka etykiety i kultury prawdziwej damy. Poza tym miała jeszcze multum nauczycieli i korepetytorów. Jednak ona najbardziej lubiła lekcje z ojcem. Nie obchodziły ją salonikowe przyjęcia i recytacja nudnych przemów. Jej matce oczywiście to nie odpowiadało. Zakazała ojcu Stream uczenia wilczycy "brutalnego obchodzenia się ze zwierzyną łowną i wilkami". No więc od tej pory każdy dzień wyglądał tak samo: historia, kultura, gramatyka, postawa, recytacja i tak dalej i dalej. Ale raz na jakiś czas zdarzał się dzień, kiedy Stream mogła przestać być "księżniczką". Biegła wtedy do lasu polować, wspinać się po górach, ścigać z orłami i tarzać na łąkach. Zawsze wracała brudna, posiniaczona ale szczęśliwa i to się dla niej liczyło. Matka widząc ją w takim stanie przeżywała załamania nerwowe, ale już następnego dnia katowała niedoszłą księżniczkę korepetycjami. Widząc, że wykształcenie młodej alfy wyparowuje podczas takich wypadów postanowiła ograniczyć Stream wolność. Wolne dni zdarzały się coraz rzadziej i rzadziej aż w końcu nie było żadnej mowy o wolnym dniu. Jednak wilczyca nie znienawidziła za to matki, ponieważ coraz bliżej były jej drugie urodziny. A to znaczyło, że rządy niedługo obejmie ona a wtedy nikt nie będzie jej mówił co, jak i kiedy ma robić. Jej runęły dzień przed urodzinami. Do matki i ojca Stream przyszedł jakiś tajemniczy list. Matka wydawała się nim uradowana, ojciec niekoniecznie. Stream korciło by sprawdzić co to za wspaniałe wieści, ale jej matka ją wyprzedziła. Razem z ojcem krótko wyjaśnili, że jest to odpowiedź z potężnej watahy z północy na temat ożenku jedynego syna alfy...ze Stream! Wtedy młoda księżniczka po prostu wybuchła. Dwa lata znosiła ograniczanie wolności, ciągłe korepetycje i rujnowanie dzieciństwa, ale faktu, że własna matka chce ją zeswatać z jakimś nieznajomym w celu formalnym była nie do przełknięcia. Po prostu uciekła nocą po ostrej kłótni z matką. Od tamtej pory prowadziła takie życie o jakim marzyła. Sama o siebie dbała i nie obchodziło ją zdanie innych. Nikomu nie opowiadała (i nadal tego nie robi) kim i skąd jest, ponieważ nie chciała by ktokolwiek (choćby przez przypadek) poinformował jej matkę gdzie jest. Do rodziny nie zamierza wrócić nigdy. Teraz to tutaj jest jej prawdziwy dom.
Ranga: Łącznik
Jaskinia: Nr 3
Żywioł: Woda
Właściciel: Demi Lou
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Pamiętaj by podpisać się pod komentarzem imieniem swojego wilka. Każdy komentarz nie obdarzony podpisem znika w trybie natychmiastowym